Białkowska: nie da się w tej chwili utrzymać tezy, że Jan Paweł II nie wiedział, nie zdawał sobie sprawy TVN24
na polowaniu zbiorowym należy to uczynić dopiero po zakończeniu miotu. Serce, płuca wątrobę i nerki należy tak oznakować, aby można było stwierdzić ich przynależność do tuszy zwierzęcia. Organy te pozostawia się przy tuszy do czasu ukończenia urzędowego badania. Skórowanie i dokonywanie rozbioru na łowisku jest zakazane.
Check 'polowanie na dzika' translations into English. Look through examples of polowanie na dzika translation in sentences, listen to pronunciation and learn grammar.
McCordle’a (Michael Gambon) i jego żony lady Sylwii (Kristin Scott Thomas), zjeżdżają na polowanie zaproszeni krewni i znajomi wraz ze służącymi. Po udanym polowaniu na bażanty wieczorem ktoś morduje gospodarza. W rezydencji pojawia się inspektor Thompson (Stephen Fry), ale prawdę o zbrodni poznamy.
Yagdterera rzucić na borsuka jest konieczne nadotarcie do psa 1,5 roku. Jest to czas, kiedy już zna na polowaniu pewne subtelności polowania na szopa lub lisa. Borsuk o szczególnych cechach nie różni się, dlatego przy podburzaniu nie powinno być problemów. Pierwszym zadaniem jest odkrycie dziur tego zwierzęcia.
Każdy wie, że na spotkanie z dzikim zwierzęciem lepiej iść dobrze przygotowanym. Czyli w pełni uzbrojonym. Ale co zrobić, jeżeli do spotkania doszło niespodz
Yauy. Dodany dnia2 miesięcy temu Ulubione0 Zwierzyna gruba to określenie powstałe jeszcze w średniowieczu. Oznaczało ono grupę gatunków zwierząt, na które wyłącznie mogli polować władcy (królowie, książęta) i ich rodziny. Ewentualnie magnaci i wysokiej rangi duchowieństwo (biskupi) w swoich włościach. Regale królewskie wykluczało możliwość polowanie na zwierzynę grubą ludziom nisko urodzonym, czyli venatio magna lub venatio animalium superiorum. Zwierzyna gruba Do grubej zwierzyny wśród ssaków, jeszcze początkiem XX wieku zaliczano: żubry, łosie, jelenie, daniele sarny, kozice niedźwiedzie, wilki, dziki, rysie, świstaki i bobry. Natomiast osobną grupę stanowiły tak zwane gatunki ptaków, czyli tak zwana zwierzyna gruba-lotna. Do tejże grupy należały: głuszce, dropie, żurawie, łabędzie oraz orły przednie. Dawne czasy i polowanie na zwierzynę grubą. Na przykład jeden z książąt mazowieckich, Ziemowit, już w 1359 roku wydał dekret zabraniający wszystkim jego poddanym polować na tury w swoich włościach. Oczywiście było to polowanie na zwierzynę grubą i tury w tym czasie jeszcze występowały na terenie Królestwa Polskiego. Również polowania na bobry już od wczesnych wieków średnich były reglamentowane a za skłusowanie groziła kara śmierci. W wiekach późniejszych zaczęły powstawać tak zwane zwierzyńce, w których hodowane różne gatunki zwierzyny grubej. Takie zwierzyńce mieli praktycznie wszyscy możnowładcy. Nawet już w XVI wieku sprowadzano do zwierzyńców zwierzynę z odległych miejsc Królestwa Polskiego. Polowania w Puszczy Niepołomickiej. Przykładem może być słynne polowanie na zwierzynę grubą w Puszczy Niepołomickiej za czasów Zygmunta Starego. Kiedy to przywieziony z Litwy w klatce niedźwiedź wyrwał się z obławy i zaatakował konia, na którym siedziała sama Królowa Bona, czyli żona naszego władcy. Ponieważ była w tym czasie w ciąży, w wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia poroniła. Późniejsze wieki jeszcze bardziej obfitowały w polowania na zwierzynę grubą w tak zwanych zwierzyńcach. Były one zlokalizowane w bliskiej odległości od głównych magnackich siedzib, a czasem wręcz do nich przylegały. Zwłaszcza tego typu łowy rozkwitały w czasach panowania królów saskich, kiedy to populacja zwierzyny grubej dość mocno ucierpiała. Polowanie na łosie Przechodząc do czasów współczesnych gatunki łowne zakwalifikowane do grupy zwierzyny grubej to: łoś (z całorocznym okresem ochronnym), jeleń szlachetny, daniel, jeleń sika, muflon, dzik i sarna. Niestety żaden z gatunków ptaków, które jeszcze początkiem XX wieku były dość liczne i kwalifikowały się do grupy zwierzyny grubej-lotnej, nie znajdują się na liście zwierzyny grubej. Zwierzynę grubą występującą w Polsce możemy podzielić jeszcze na dwie kategorie. Zwierzyna płowa i zwierzyna czarna. Do zwierzyny płowej zaliczymy wszystkie jeleniowate, czyli łosia, jelenia szlachetnego, daniela, jelenia sikę oraz sarnę europejską. Natomiast do zwierzyny czarnej zaliczamy dzika i muflona. Zwierzynę płową, czyli jeleniowate możemy podzielić jeszcze na dwie kategorie. Jelenie Starego Świata (podrodzina Cervinae) i jelenie z Nowego Świata (podrodzina Capreolinae). Nazwy te, choć sugerują, że maja coś wspólnego z rozmieszczeniem geograficznym gatunków tak naprawdę nie mają z tym nic wspólnego. Chodzi tu przede wszystkim o pewien okres w ewolucji jeleniowatych. W tym czasie kiedy część wyewoluowała w pewnych aspektach swojej budowy morfologicznej. Do jeleni Starego Świata zaliczymy jelenia szlachetnego, jelenia sikę oraz daniela. Do jeleni Nowego Świata natomiast zaliczymy łosia i sarnę. Jeśli chodzi o polowanie na zwierzynę grubą na powyższe gatunki to mamy całą gamę metod do tego służących. Metody te możemy podzielić na polowania indywidualne i polowania zbiorowe. Zaczniemy od polowań indywidualnych, ponieważ metod jest w tej grupie więcej. Polowanie na zwierzynę grubą z podchodu. Ten rodzaj polowania dotyczy praktycznie wszystkich gatunków zwierzyny grubej. Polega on na zlokalizowaniu osobnika lub osobników danego gatunku w sposób wzrokowy lub słuchowy. Następnie skracamy odległości, podchodząc jak najbliżej w celu identyfikacji i oceny wieku. Ważne jest dokonania prawidłowego odstrzału, z odpowiedniej odległości gwarantującej skuteczność. W szczególności metodę taką zastosujemy podczas polowania na wszelką zwierzynę płową a w szczególności na kozły sarny, jelenie byki czy daniele byki. Metoda ta również jest podstawową metodą podczas polowań na muflony. Wielu myśliwych ceni sobie w księżycowe noce podchód dzików na polach uprawnych. Pamietajmy że szansę polowania zwiększy nam odpowiednie ubranie z kamuflażem. Polowanie na zwierzynę grubą na wab. Polowanie na zwierzynę grubą tą metodą wymaga od myśliwego umiejętności wabienia, czyli naśladowania różnych głosów zwierząt, ale również odgłosów walki. Do tych umiejętności natomiast potrzebny jest dobry słuch muzyczny. Tą metodę możemy stosować do polowań na wszystkie samce zwierzyny płowej podczas ich okresów godowych. Zaczynając od byków łosi skończywszy na kozłach sarny. Wabimy również dziki. Te ostatnie wabimy zarówno na uprawach typu kukurydza, owiec czy pszenica jak i w czasie huczki. Pięknie możemy wabić jelenie podczas rykowiska. Metoda wabienia wymaga od myśliwego dobrej znajomości głosów zwierząt jak i ich znaczenia podczas okresów godowych poszczególnych gatunków. Jest to metoda, która pozwala nam na polowanie na konkretny gatunek w danym czasie. Polowanie z zasiadki. Ten rodzaj polowanie na zwierzynę grubą to typowa metoda stateczna. Polega ona na zajęciu stanowiska naziemnego lub na różnego rodzajach zwyżkach i ambonach, które znajdują się w pobliżu stałych miejsc migracji lub żerowania zwierząt. Tą metodą polujemy na większość gatunków zwierzyny płowej oraz dziki i muflony. Wybranie metody polowania zależy od rodzaju łowiska i preferencji myśliwego. Mój znajomy łowczy z Ostródy polował tylko z podchodu pokonując minimum 10 kilometrów podczas wyjścia w łowisko. Polowanie na zwierzynę grubą wykonywał tylko w ten sposób. Polowanie z zasiadki też ma swoje niezaprzeczalne uroki. Możemy zobaczyć przechodzące w okolicy zwierzęta występujące w łowisku. Polowanie na zwierzynę grubą po tropie. Metodę możemy wykorzystać jedynie w czasie, kiedy w zimie mamy pokrywę śnieżną, czyli tak zwaną „białą stopę”. Przeważnie po tak zwanej „ponowie”, czyli opadzie świeżego śniegu, poruszamy się po świeżych tropach zwierząt, podążając za nimi w celu dojścia na odległość skutecznego strzału. Tą metodą możemy przeprowadzić polowanie na zwierzynę grubą zarówno na wszelką zwierzynę płową jak i muflony oraz dziki. Ze względów pogodowych tego rodzaju polowania zdążają się coraz rzadziej. Polowanie z podjazdu. Teraz to zanikająca metoda polowań, lecz w przeszłości bardzo popularna zwłaszcza wśród miłośników jazdy konnej. Polega ona na wykorzystaniu pojazdu konnego zwanego „linijką”. Pojazd taki o bardzo mało skomplikowanej budowie, posiadający dwie osie z długą deska zamontowaną między nimi służy do przemieszczania się jednego myśliwego, który często sam kierując zaprzęgiem z odpowiednio przygotowanym koniem będąc już blisko upatrzonego zwierza mógł po prostu bezszelestnie zejść z wozu. Koń natomiast ciągnąc taki wóz odwracał uwagę zwierzyny a myśliwy w tym czasie mógł dokonać oględzin danego osobnika i dokonać odstrzału. Najczęściej jednak pojazd taki wymagał obecności woźnicy na wypadek spłoszenia się konia po strzale. Najczęściej tą metodą polowano na sarny kozły w maju. Teraz taką metodę można stosować przy użyciu samochodu pod warunkiem, że strzał nie jest oddany z wnętrza samochodu. Polowania zbiorowe na zwierzynę grubą. Polowanie zbiorowe na zwierzynę grubą możemy również podzielić na kilka metod. Zbiorówki w naszym kraju to tradycja i możliwość do spotkania z kolegami po strzelbie. Jesień i zima to piękny czas kiedy razem z kolegami z koła łowieckiego możemy się spotkać na linii i oczekiwać naganianej zwierzyny. Pamiętając o bezpieczeństwie polowania wybierzmy odpowiednie ubranie na polowanie zbiorowe. Ważne aby miało jaskrawy kolor, który będzie z daleka widoczny dla innych myśliwych. Nasz sklep myśliwski oferuje szeroką gamę takich produktów. Klasyczne polowanie z naganką i psami. Można je przede wszystkim stosować do polowań na dziki. Ponieważ zalegające w swoich dziennych ostojach dziki są trudne do ruszenia przy pomocy samej naganki. Dobrze wyszkolone psy jak różnych ras teriery, łajki czy gończe lepiej sobie radzą ze znalezieniem zalegającej w młodnikach watahy dzików niż naganiacze. Ponadto dziki często czekają do nadejścia naganki w pobliże legowiska i przebijają się przez linię naganiaczy do tyłu pędzenia. Taki rodzaj polowania raczej nie jest wskazany do polowań na zwierzynę płową. Pędzona przez psy często porusza się z dużą szybkością i zarówno jest trudna do rozpoznania i odpowiedniej oceny przed strzałem jak również łatwo wtedy o nieprecyzyjne strzały. Przy polowaniu w ten sposób na jelenie byki dochodzi często do mylnych ocen w wyniku czego często padają nie te osobniki, które powinny. Ciche pędzenia i polowanie na zwierzynę grubą To metoda również polegająca na zastosowaniu naganki, lecz naganka nie wykorzystuje psów a sama porusza się spokojnie, delikatnie tylko stukając po drzewach i od czasu do czasu porozumiewa się głosem w celu równego jej prowadzenia. Metodę tą stosujemy przede wszystkim do polowań na zwierzynę płową w szczególności jelenie szlachetne i daniele. Zwierzyna posuwa się wtedy wolno, nasłuchując po cichu zbliżającej się naganki i na linię myśliwych przychodzi powoli. Często również przystaje. Pozwala to na lepsze rozpoznanie celu i lepszą ocenę przed strzałem. Metoda szwedzka. Jest zarówno metoda wykorzystującą klasyczną nagankę z psami jak i ciche pędzenia. Dochodzi do tego jeden element zwiększający bezpieczeństwo strzału oraz jego dystans. Są to odpowiedniej wysokości zwyżki, które ułatwiają oddanie strzału na większą odległość niż w przypadku naziemnego stanowiska. Polepszają również widoczność oraz zmniejszają możliwość zwietrzenia myśliwego przez zwierzynę. Tą metodę stosujemy do polowań na wszystkie gatunki zwierzyny grubej. Polowanie metoda szwedzką staje się coraz bardziej popularne mimo, że wymaga od koła przygotowania odpowiedniej liczby zwyżek dla wszystkich myśliwych. Do tego musimy być przygotowanie na parę pędzeń z rożnych kierunków. Rytuały łowieckie Na koniec trzeba powiedzieć o odpowiednich rytuałach związanych z polowanie na zwierzynę grubą. Po polowaniu bardzo ważnym elementem jest ułożenie uroczystego pokotu, czyli ułożenia ubitej zwierzyny po polowaniu w odpowiedniej hierarchii. Najpierw łosie, następnie jelenie szlachetne, sika, daniele, dziki, muflony oraz sarny. Po polowaniu ustalamy również „króla polowania” według odpowiednich zasad podobnych do tych, według których układa się pokot. Czyli kto strzeli najwyżej na pokocie znajdującego się zwierza zostaje królem polowania. Według starych tradycji młody myśliwy, zwany „frycem”, kiedy pozyska pierwszą sztukę grubej zwierzyny przestaje nim być i po chrzcie myśliwskim wstępuje do grona „nemrodów”. Poprzedni artykuł Następny artykuł
HomeArtykułyTestyBLOGKontaktPODCAST Polowanie po białej stopie na...Moje przemyślenia na temat polowania z podchodu po białej stopie. Trochę o polowaniu na dziki i trochę o polowaniu na jelenie. Czyli o kwintesencji...Szybki skład na polowaniu z...Szybkie i kontrolowane złożenie się z broni na polowaniu zbiorowym bywa kluczem do sukcesu. Na przestrzeni lat każdy myśliwy może przytoczyć wiele...Konsultacje sprzętowe,...Zapraszam do prywatnych konsultacji dotyczących szeroko pojętego łowiectwa, strzelectwa i outdooru. Koszt konsultacji to 200zł Plan konsultacji: 1....Baka na kolbę - ArtipelBaka, policzek czyli podwyższenie pozycji oka w wygodnym składzie. Na rynku dostępne są różne rozwiązania poprawiające naturalne złożenie siędo...Luneta Continental W 2021 roku jedną z nowości od firmy Vector Optics jest luneta Continental Parametry lunety spełniają oczekiwania rynku europejskiego...
Portal Nasze Lasy opublikował na swoim Facebooku ostrzeżenie przed „bezsensowną masakrą dzikich zwierząt w lasach". Chodzi o serię masowych polowań na dziki, które mają ruszyć 12 stycznia. Minister środowiska, w celu walki z ASF, wskazuje na pilną potrzebę organizacji wielkoobszarowych polowań zbiorowych na dziki jak i potrzebę synchronizacji działań kół łowieckich dzierżawiących sąsiadujące ze sobą obwody - napisano w komunikacie Polskiego Związku Łowieckiego, Zarządu Okręgowego w Olsztynie. Przypomnijmy, że afrykański pomór świń (ASF) to wirusowa, posocznicowa choroba świń o przebiegu ostrym lub przewlekłym, którą cechuje bardzo wysoka objawów ASF jest krótka, ale doświadczony hodowca trzody chlewnej bez problemu go rozpozna. Należą do nich:nagłe padnięcia zwierząt przy braku innych objawów, wzrost temperatury ciała (40,5-42 st. C wewnątrz ciała), sinica skóry uszu, brzucha, boków, drobne wybroczyny, duszność, piana z nosa, biegunka, wymioty, podniecenie, drgawki, przypadki poronienia, utrata apetytu. ASF nie jest niebezpieczny dla ludzi, nie mogą zarazić się wirusem ASF. A inne zwierzęta? Na zarażenie wirusem ASF zagrożone są tylko świnie, dziki i Afrykański pomór świń znów atakuje chlewnie - małe i dużeInspekcja Weterynaryjna nie da już rady zwalczać afrykańskiego pomoru świńASF - wirus grozi Polsce. Mur na granicy z Ukrainą i Białorusią powstanie? Gdzie jest ASF?Portal Nasze Lasy pisze, że w całej Polsce zarządzono skoordynowane, zmasowane i wielkoobszarowe polowania. - Pretekstem walka z ASF! Po spotkaniu 28 grudnia w Ministerstwie Środowiska trwa ożywiona wymiana "pilnych" pism między Ministerstwem, PZŁ i Głównym Lekarzem Weterynarii. Koła łowieckie otrzymują wiadomość SMS o treści: "Minister Środowiska w celu walki z ASF wskazuje na pilną potrzebę organizacji wielkoobszarowych polowań zbiorowych na dziki jak i potrzebę synchronizacji działań kół łowieckich dzierżawiących sąsiadujące ze sobą obwody na terenie całej Polski. Zobowiązuję Zarządy Kół Łowieckich (wszystkie) do zorganizowania polowań zbiorowych na dziki w dniach 12-13,19-20, W dniu 2 stycznia 2019 nakazuję powiadomić Urzędy Gmin i Nadleśnictwa o planowanych polowaniach. Szczegóły tego tematu zostaną przekazane w pierwszych dniach stycznia". Pierwsze polowania mogą odbyć się bezprawnie, bo nie zostanie dotrzymany dwutygodniowy termin powiadomienia z wyprzedzeniem o dla portalu prof. dr. hab. Andrzej Elżanowski, zoolog i bioetyk z Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący Sekcji Dobrostanu Zwierząt Polskiego Towarzystwa Etycznego, mówił tak:Czy to dostateczne powody, żeby organizować masowy odstrzał dzików? Jak sądzicie? POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:Dlaczego miasta zabraniają pokazów fajerwerków w Sylwestra?Sylwester: noc zabawy i tragedii
Mały dziczek zaatakowany na Oruni Mały dzik zaatakowany na Oruni Górnej przy bloku przy ul. Koralowej. Policja przyjechała dziczek leżał biedny na chodniku i nie mógł się podnieść ! Ktokolwiek widział tego debila który go zaatakował prośba o info!!! Brak słów na tego idiotę !!!! 2022-07-23 22:38 Kto go atakował? 63 6 2022-07-23 22:40 No powiedziała przecież że debyl i ydiota Znasz go? 24 5 2022-07-23 22:55 Dzik-us 2 dni 6 1 2022-07-23 22:57 Seba 2 dni 16 0 2022-07-23 23:27 Nie ważne kto Dobrze zrobił 2 dni 10 61 2022-07-23 23:29 Dobrze zrobił typek co nie umiał się zachować i zaatakował zwierze? Niedługo może i na ciebie trafi. Nigdy nie wiesz 2 dni 45 4 2022-07-24 07:00 Mam nadzieję że na niego trafi 6 0 2022-07-24 01:58 Czytelnik a czytać nie umie? 2 dni 2 0 2022-07-24 20:21 Na kabanosy 1 dzień 0 0 2022-07-23 22:39 Ludzie to najwięksi idioci na tej planecie ! 2 dni 202 22 2022-07-24 06:56 Ty i twoja stara pewnikiem 1 dzień 6 12 2022-07-23 22:39 oRUNia 2 dni 7 6 2022-07-23 22:44 Proszę wybaczyć i moją sunie dziki zaatakowały to nikt afery nie robił, miejsce 15 metrów od bloku więc jakoś mi nie szkoda. Przepraszam 36 41 2022-07-23 23:02 "moją sunie" york czy pies? 6 5 2022-07-23 23:07 Bo twojego kundla latającego bez smyczy zaatakował dzik można maltretować innego dzika? Ty z drzewa nie zeszłaś. 2 dni 16 8 2022-07-23 23:14 Tak. W mieście pies > dzik. Oby w końcu wrócił stary dobry wystrzał dzików. 2 dni 8 12 2022-07-23 23:10 To nie usprawiedliwia agresji d**ila skierowanej na małego dzika Przed dorosłym ten bohater by uciekł. 13 4 2022-07-23 22:52 Zaatakowalo dwunozne zwierze zwane bydlem 2 dni 27 7 2022-07-23 22:52 Cóż, w końcu to szkodniki a władza pod dyktando kretyńskich bambinistów z problemem nic nie robi. 2 dni 16 26 2022-07-23 22:54 Ludzie powinni wyginąć. Ale wszystko jest na dobrej drodze do tego ! 2 dni 26 11 2022-07-23 22:55 Ale że co na grilla czy o co chodzi? 2 dni 9 12 2022-07-23 23:00 Orunia patol 2 dni 16 7 2022-07-23 23:04 Chacha cha 2 dni 4 16 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
- Zachowanie tego dzika było bardzo nietypowe. Te zwierzęta raczej uciekają przed ludźmi niż atakują - twierdzi weterynarz, który interweniował na ul. Strażackiej na osiedlu Drabinianka w Rzeszowie, gdzie doszło do ataku dzika na małego chłopca. Na rzeszowskie osiedle Drabinianka padł blady strach po tym, jak biegnący na oślep dzik omal nie staranował małego chłopca. Maluch jest cały i zdrowy, ale niepokój pozostał. Do groźnego incydentu doszło w piątkowe popołudnie. Opis ataku dzika dostaliśmy od jednego z internautów na naszego redakcyjnego e-maila. Miało do niego dojść na ul. Strażackiej w pobliżu bloku 52 C ok. godz. Jak donosi internauta, dzik przebiegł przez plac zabaw obok małej dziewczynki i podbiegł do klatki schodowej, do której wchodziła matka z dwójką dzieci. Starsze z dzieci uciekło po schodach do mieszkania, a w otwartych drzwiach dzik zaatakował 6-letniego chłopczyka. Matka nie zdołała zamknąć drzwi i zwierzę potargało spodnie chłopca. Krzykiem udało się odgonić dzika i wtedy kobieta zdołała zamknąć drzwi wejściowe - donosi szczęście chłopiec nie odniósł żadnych obrażeń, bo miał na sobie dwie pary spodni. Zwierzę potargało tylko jedną z dzika zgłoszony straży miejskiejSprawa ataku dzika została zgłoszona do rzeszowskiej straży miejskiej. Ta, jak usłyszeliśmy w niedzielę, nie interweniowała na miejscu, a powiadomiła jedynie lekarza weterynarii, współpracującego z wydziałem ochrony środowiska rzeszowskiego ratusza. Ten tłumaczy, że zachowanie zwierzęcia było bardzo Dziki są raczej płochliwe i bardziej prawdopodobne jest, że uciekną na widok człowieka niż go zaatakują - tłumaczy Robert Sączawa, weterynarz, który był w piątek na miejscu zdarzenia. - Coś musiało mu dokuczać: albo był głodny, bo kiedy spada śnieg lub jest mróz trudniej jest ryć w ziemi w poszukiwaniu pożywienia. Może coś go zdenerwowało a może potrącił go samochód? - zastanawia dodaje, że mało prawdopodobne, by dzik miał wściekliznę, bo wtedy jego zachowanie też byłoby Słaniałby się na nogach, byłby słaby, a z tego co opowiadała mi matka dzieci biegł na oślep przed siebie - opowiada Robert Sączawa. - Wścieklizny na tym terenie zresztą nie odnotowujemy, poza tym w tym przypadku nie doszło do przerwania ciągłości skóry. Przez sam kontakt z ubraniami nie można zarazić się wścieklizną - przypomina. Dzikie Bieszczady na wyciągnięcie ręki. Odwiedź Pawilon Wyst... Weterynarz: czasem dzikie zwierzę może pobłądzićI zaznacza, że ta część ul. Strażackiej w Rzeszowie znajduje się w bardzo bliskim sąsiedztwie nieużytków rolnych, łąk i zarośli, które są naturalnym miejscem bytowania nie tylko dzików, ale i saren oraz lisów. - Wiem, że mieszkańcy się obawiają, ale to człowiek wszedł „z blokami” w terytorium, które wcześniej zamieszkiwały zwierzęta, a nie na odwrót - przypomina. - Niestety jeżeli ktoś mieszka w takim miejscu, czyli z jednej strony korzysta z uroków miasta, a jednocześnie może się cieszyć ładnym widokiem i bliskością natury musi się liczyć z tym, że czasem dzikie zwierzę może pobłądzić, spłoszyć się i podejść bliżej człowieka. Należy zejść mu z drogi - zaznacza, że w tej sprawie w wydziale ochrony środowiska na pewno będą jeszcze narady, a teren będzie baczniej obserwowany przez służby. Niewykluczone są tzw. odstrzały selekcyjne dzików. ZOBACZ TEŻ: „Próbujemy jakoś zapobiec tej rzezi”. Drugi dzień polowań na dziki pod okiem aktywistówŹródło: TVN 24Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
atak dzika na polowaniu